|
Forum o gryzoniach Forum o gryzoniach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kornelia Osesek
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 16:41, 17 Kwi 2006 Temat postu: Florek i Feliks moje szczurki |
|
|
Mam dwa szczurki i trochę się o nie martwię, chodzi mi o to, że jak kupiłam drugiego, to było wszystko w pożądku tuliły się do siebie, bawiły i w ogóle, a teraz śpią osobno i Florek zabiera jedzenie Feliksowi Florek jest gruby, aż wręcz tłusty, a Feliks chudziutki martwię się tym, co mam zrobić do osobnych klatek ich?
No i nie tulą się, a wcześniej to robiły dobrze że chociaż nie gryzą się.
Ort. Myszka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Makarona Rozgryza się
Dołączył: 30 Gru 2005 Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Regenstauf, Bavaria, Niemcy
|
Wysłany: Pon 20:52, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Aloha!
Możesz wstawić drugą miseczkę z karmą, jak najdalej od pierwszej, bo przecież Florek nie może pilnować dwóch miseczek. Możesz też podczas wybiegu Feliksowi dodatkowo coć do jedzenia dać.
Dopóki nie ma ran i krwi, to nie ma powodu do rozdzielania.
W jakim wieku są Twoje szczurki i jak je połączyłaś?
Pa
Mara
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kornellia Gość
|
Wysłany: Wto 8:01, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Moje szczurki są z jednego miotu, a jaki ich wiek to nie mam pojęcia, ale są małe, z tymi miseczkami, to dobry pomysł już o tym myślałm i chyba tak zrobię, dzieki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kornellia Gość
|
Wysłany: Pią 10:52, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy moge wypuscic moje szczurki z klatki bo jak je raz pusciłam to zwiały i sie pochowały |
|
Powrót do góry |
|
|
Makarona Rozgryza się
Dołączył: 30 Gru 2005 Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Regenstauf, Bavaria, Niemcy
|
Wysłany: Pią 11:29, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Aloha!
Po pierwsze: Zanim wogóle mozna myslec o wypuszczeniu, trzeba miec odpowiednie miesce na to. Czyli pokój, w którym ci nie moga ucieknac i sie np schowac pod szafa lub lószkiem.
Wiec albo je bedziesz wypuszczala w miescu, gdzie nie moga sie za bardzo schowac (np w lazience - ale przosze na kocu, a nie na zimnych kafelkach!), albo "zamkniesz" luki w meblach (np deskami) i schowiesz kable.
Jak bedziesz miala odpowiedni wybieg, to mozesz je wypuszczac.
Chociaz ja bym z tym czekala, az Florek i Feliks sa na tyle oswoione, ze bez problemów je mozna podniesc i zaniesz do klatki.
Pa
Mara
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kornellia Gość
|
Wysłany: Sob 13:21, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No tak wsumie masz racjie jak wkładam reke w klatke to same wchodzą na nia ale jak raz pusciłam tu uciekały chowały sie i woóle ile mam czekac az sie tak oswoja by nie uciekały przedemna ,kupiłam im klatek dwu pietrowa z kołem ale one nawet niechą sie zabrdoz bawic troche sie powspinały i sapc ,moze one sa chore w łaziecne nie ebde puszczac ale mam wolny pokuj gdzie praktycznie nic nie stoi a szafki sa na nuzkach tam beda bezpieczne,ale poczekam ejszcze zobacze jak beda sie zachowywac. |
|
Powrót do góry |
|
|
Makarona Rozgryza się
Dołączył: 30 Gru 2005 Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Regenstauf, Bavaria, Niemcy
|
Wysłany: Nie 9:54, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Aloha!
Wyciagnij kolo z klatki! Szczur moze sobie nawet kregoslup nim zlamac!
Florek i Feliks jeszcze nie znaja wybiegu, wiec sie go boja. Zeby im ulatwic sprawe, mozesz domek z klatki dac na wybieg, zeby mialy cos znanego i gdzie sie schowac.
Jak ci juz same wchodza na reke, do dobrze. Teraz powinnas je przyzwyczaic do podnoszenia:
Gdy jeden z nich wejdzie na reke, do podnosiz go na pare sekund. Jak nie bedzie wystraszony, to mozesz przedluzyc te pare sekund, albo tez dac dropsika jako nagrodzenie. W ten spoób twoje szczurki beda laczyc podnoszenie z czym przyjemnym.
Najlepiej, gdy szcurki moga same decydowac, czy chca wyjsc, czy nie, wiec najlepsze miesce na klatke by byl wlasnie ten pusty pokój.
Ale mozesz je tez to przenoszenia na wybieg przyzwyczaic.
Wazne, zeby to bylo zawsze o tej samej porze, i najlepiej przenosic je w transporterku, zeby zaden po drodze sie nie wymknal. Pod swetrem tez mozna.
Mysle, ze w tym prawie pustym pokoju mozesz i nawet teraz wypróbowac wybieg, i jak ci tam uciekna, to nie lap ich! To tylko je wystraszy.
Niech same przyjda do ciebie, niech sie naucza, ze ty im niezagrazasz.
Najwazniesze, zebysz byla cierpliwa.
Pa
Mara
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kornelia Osesek
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 11:28, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oj to już za późno bo ja je normalnie na ręce brałam nie tak na parę sekund ale chyba nic im nie będzie od tego , są takie słodkie ,stoją tu koło mnie na podłodze i tka ślicznie sobie śpią nie wiem czy mogę im dawać jakieś misko ugotowałałam pierś z kurczaka i dałam i malutki kawalątek i bardzo i m smakowało ,ile razy w tygodniu można dać jeśli w ogóle można ,ale wiedzie co lubią najbardziej migdałki wprost uwielbiają zaopatrzyłam się już na rok w migdałkach ale mój maż im podbiera hahah bo tez lubi i kochają jeszcze orzechy ziemne i włoskie .
Tak wyglądał mój kochany Gaston straciłam go mniej więcej rok temu byłam za granica i moja siostra się nim opiekowała nie dożył mojego po prostu najgorsze to było to ze zmarł dwa miesiące wczesnej niż mi o tym powiedzieli bo nie chcieli mnie martwic powiedzieli mi o tym w nowy rok cały dzień ryczałam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Makarona Rozgryza się
Dołączył: 30 Gru 2005 Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Regenstauf, Bavaria, Niemcy
|
Wysłany: Nie 12:24, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Aloha!
Z tymi kurczakami i migdalkami ostroznie!
Jak im raz w miesacu daz troche ugotowanej piersi z kurczaka, to im nic nie bedzie, ale za duzo bialka jest nie zdrowe, a w karmie juz jest wystarczajaco bialka.
Orzeszki i migdaly zawieraja duzo tluszcu, wiec lepiej ich nie dawac czesciej niz raz w tygodniu.
Jak je juz bralas dluzej do reki, i nie probowaly sie wykrecic, to nie ma sie co martwic - widac, ufaja ci!
A Gaston byl po prostu piekny.
Pa
Mara
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|