Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
łatek Węszy
Dołączył: 10 Lis 2006 Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 16:03, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tak reklama miła,zdjęcia napewno komuś sie przydadzą a problem rozwiązany!
huuura!! tak udało sie!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:21, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
Problem nie dokońca rozwiązany, bo zdjęcia nie takie, jak trzeba.... ja niestety innymi nie dysponuję....
Łatek: co masz na myśli mówiąc "komuś"? Chyba łatwo się domyślić, że zdjęcia użyczyłam Ais....
Pozdrowienia :* |
|
Powrót do góry |
|
|
MYSZKA Junior Admin
Dołączył: 10 Gru 2005 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Wto 16:23, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
To wyżej, to ja.... Ehh, wylogowało.... -_-'
Pozdrowienia :*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
łatek Węszy
Dołączył: 10 Lis 2006 Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 19:49, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
przez to chciałem powiedzieć,że na stronę wchodzą różni ludzie nie tylko Ais.oprócz niej zdjęcia posłurzą wielu osobom.
a, i dzięki za zdjęcia(ja ich nie potrzebuje bo mam mysz na żywo)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MYSZKA Junior Admin
Dołączył: 10 Gru 2005 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Wto 20:40, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
Za to ja miałam na myśli do wykorzystania, a nie do obejrzenia....
Pozdrowienia :*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ais Gość
|
Wysłany: Wto 23:42, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tymczasem znalazlam super zdjecie na wikipedii, darmowe wiec teraz artykul o myszach wygląda szumnie
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
MYSZKA Junior Admin
Dołączył: 10 Gru 2005 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Śro 14:33, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
Teraz artykuł wygląda jeszcze ciekawiej.
Życzę wielu czytelników....
Pozdrowienia :*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
łatek Węszy
Dołączył: 10 Lis 2006 Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 16:53, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ta szumnie i ciekawie. Dużo wiadomości. Zasługuje na 6
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ais Gość
|
Wysłany: Czw 5:49, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
o nie!!!
a teraz to juz w ogole porażka.
dobralam sie w koncu do tego pianina, bo ciagle cos w nim piszczy, zaczelam je rozbierac na czesci i w koncu w desperacji wymontowalam niektore klawisze, patrze...
a pod nimi jest gniazdo mysie i w srodku pod klebami puchu i skrawkow materialow cos piska.
No to chyba tam sa male myszki.
I co teraz??
Wmontowalam klawisze z powrotem i mysle se, ze przepedze myszy za jakis tydzien, jak myszki podrosna, zreszta i tak snieg jest na dworzu.
a moze ktos z was chce do mnie przyjechac i wziac te mlode myszy do siebie? bo ja boje sie do gniazda dotykac, zeby im sie cos nie stalo. |
|
Powrót do góry |
|
|
MYSZKA Junior Admin
Dołączył: 10 Gru 2005 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Czw 14:27, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
Jeżeli nie przeszkadzałoby Ci to, to ja radziłabym zostawić maluchy w tym pianinie, aż myszki będą miały 3 - 4 tygodnie.... Wypuszczone na dwór nie przeżyłyby.....
Teraz przynajmniej wiadomo, czemu myszy wkradły się do Ciebie....
A z jakiego jesteś miasta?
Pozdrowienia :*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
łatek Węszy
Dołączył: 10 Lis 2006 Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 16:39, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
myszy mają gniazdo w pianinie pod klawiszami? czy to możliwe? jeśli tak to poinformuj rodzinkę, żeby nie grała na pianinie (albo bez niektórych klawiszy), najlepiej jak w ogóle (mogą zacząć chodzić i wyjść z gniazda!)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ais Gość
|
Wysłany: Pią 2:15, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
mozliwe jak najbardziej, przeciez od 3 tygodni myszy mi chrobotaly w pianinie i zjadly nuty i częśc mechanizmu.
Jedyna osoba grajaca na pianinie w domu jestem ja i oczywiscie gralam duzo, zeby te chroboczace myszy wypedzic.
Ale tydzien temu pojawily sie te piski i cwierkanie, wiec wg mnie matka chrobotala i budowala gniazdo glownie z filcu, ktory jest w duzej ilosci w pianinie jako podkladki pod klawisze. A male urodzily sie powiedzmy z poltora tygodnia temu.
zreszta widac wyraznie, ze gniazdo jest zrobione ze skłębionego i podartego filcu, ktory teraz wyglada jak wata. Nie dotykalam go, bo wiem, ze moj zapach odstraszylby samicę i kariera mlodych by sie zakonczyla.
O ile przeczytalam, matka karmi je do 26 dnia zycia, a ciaza trwa 21 dni, wiec nie mam zadnej gwarancji, ze ona juz w ciazy nie jest i urodzi nastepne na przyklad na tydzien przed usamodzielnieniem sie tych pierwszych.
Taktyke mam taka, ze poczekam z tydzien - dwa, az podrosna, a potem ustawie tam ten ultradzwiekowy odstraszacz i niech zmykaja do kuchni.
(Odstraszacz dziala, bo sprawdzalam reakcje psów i królików. Cale towarzystwo unioslo uszy i zamarło.)
W kuchni zobaczymy jaka jest sytuacja i czy sa jakies gniazda i jesli nie ma, to zakladam pulapke feromonową i sio do lasu.
Bo ma sie ocieplic. Jesli bedzie snieg to sie jeszcze wstrzymam, no albo komus z was dam te myszy (pod warunkiem, ze nie ma tu zadnego kryptowielbiciela myszy, a de facto hodowcy węża - bo na naszym forum kroliczym tacy grasują).
Jestem z Warszawy. |
|
Powrót do góry |
|
|
MYSZKA Junior Admin
Dołączył: 10 Gru 2005 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pią 14:41, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
Twoją decyzję uważam za słuszną, jednak obawiam sie, że myszy nie dadzą sobie rady na tym śniegu i w tej niskiej temperaturze, wiatrach i mrozach.....
Pozdrowienia :*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
łatek Węszy
Dołączył: 10 Lis 2006 Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 14:56, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tak a morze chcesz je zatrzymać? są bardzo miłe?wystarczy,że kupisz klatke i jedzenie i trociny i potem domek!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ais Gość
|
Wysłany: Pią 15:19, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
podobno ma sie ocieplic za tydzien.
Sprawdzam pogode na [link widoczny dla zalogowanych]
Generalnie myszy moga sobie mieszkac w kuchni, mnie to nie przeszkadza, byleby mi do innych pokojow nie wlazily i taki mam na razie plan, zeby je zgrupowac w jednym miejscu.
Kiedys mialam 17 myszy w kuchni ( bylo 17, bo tata sie raz zdenerwowal i jednego dnia zlapal wszystkie w normalne pułapki |
|
Powrót do góry |
|
|
MYSZKA Junior Admin
Dołączył: 10 Gru 2005 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pią 15:54, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
Rozumiem, że ma się ocieplać, ale boję się, że znów może sypnąć śniegiem..... i co wtedy?
Na stałe chyba zostać nie mogą, bo wnioskuje, że są to myszy dzikie, więc nie nadają się do domowej hodowli....
Pozdrowienia :*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
łatek Węszy
Dołączył: 10 Lis 2006 Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 8:20, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja bym nie ryzykował!z pogodą nic nie wiadomo! czasami nawet probnozy sie mylą! jeśli morzesz trzy6maj je jak najdłużej!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michuuu Moderator
Dołączył: 06 Lis 2006 Posty: 386 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Raduszyn
|
Wysłany: Sob 8:18, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu sa pułapki na myszki i inne gryzonie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ais Gość
|
Wysłany: Sob 17:15, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
jak na razie myszy caly czas siedza w domu i dobrze sie miewaja.
Te malenkie caly czas jeszcze sa w gniezdzie w pianinie i cwierkają.
2 albo 3 myszy opanowuja dom, przylapalam jedna w srodku drukarki, krecila sie tez w glosniku od komputera, pod szafami, chyba zamierza budowac kolejne g niazda.
na razie mam zwiazane rece, bo pogoda paskudna i pulapki czekaja. od czasu do czasu wlaczam ultradzwiekowe odstraszacze.
tak wiec na razie bez wiekszych rewelacji.
zapraszam do obejrzenia zdjec "moich" myszy:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:19, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ale cham z tego uzytkownika allegro, ktory wystawil te pulapke!!!!
"przy dwóch ostatnich pozycjach istnieje możliwość umieszczenia w pułapce żywej przynęty"
nie bede sk* sponsorowac, skoro taka motywacja nim kieruje.
Fajna plastikowa pulapke na myszy widzialam w [link widoczny dla zalogowanych] , a swoje mam tez z allegro, ale od innej osoby. |
|
Powrót do góry |
|
|
|