Forum o gryzoniach

Dominika

26 kwietnia zdechł mój chomik. Od dwóch dni niewidziałam* go,
dałam mu ogórka i słonecznik, który bardzo lubił.
Nie ruszył ani słonecznika, ani ogórka. Wreszcie się wystraszyłam
i go wołałam, a on nic. Chciałam dać mu słonecznik, ale nic z tego.
Pukałam w domek, ale się nie ruszał. Wzięłam mu domek, a on śpi
zasnął i się nie obudził. Crying or Very sad

Dwa dni później kupiłam malutkiego chomika roborowskiego przyjechałam do domu i włożyłam go do klatki, która ma 1 centymetrowe
odległości prętów. Jest bardzo szybki. Włożyłam go do klatki
a on przeciskał się między prętami. W końcu udało mu się i przejść. Schwyciłam go, ale nie mogłam nad nim zapanować, uciekł na podłogę pod pufę. Zawołałam tatę i go złapaliśmy.
Zanieśliśmy go do klatki i wstawiliśmy klatkę do pudła. Bałam się,
że przez noc ucieknie znowóż przez pręty,wdrapie się po
klatce i wyjdzie. Chciałam przewlec przez te pręty jakąś siatkę,
ale nigdzie nie było Sad

Co mam robić Question

Pomóżcie

*nie widziałam

Ernest

Nie widzę innego wyjścia jak umieścić (brzydko to brzmi, ale wiesz zapewne o co chodzi) chomika w akwarium albo w klatce o odległości pręcików 0,5cm.
A na temat śmierci mamy dział lepszy świat, ale co tam wspomnie chyba można Wink

Michuuu

Do tych chomików polecam akwa

[*]

Świat_Gryzoni

[*] Są specjalne klatki o odległości prętów 0,3 cm przez tą szparkę nie ma szans Wink

Dominika

Mam akwarium ,a nawet dwa, ale jedno jest niskie, a drugie małe[wymiary pierwszego niskiego: wys. 16,5 szer. 30,5 gł. 25,5 ]

Świat_Gryzoni

będziecie trzeba przykrycie zrobić / trochę małe ;/

Michuuu

A nie masz zadnego przykrycia?

Dominika

Nie mam żadnego przykrycia Sad

Bo w tym awarium były rybki.

YAHOO

Chyba jedyna możliwość to zakup nowej klatki