Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szopa Gość
|
Wysłany: Czw 14:24, 20 Lip 2006 Temat postu: pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
|
Dzis moja mloda zadbana i kachaa myszka {figa]niestety zdechla pozostawiajac 4 nawonarodzonych myszatek.
A wiec co mam robic!!!!!!!!
Moze karmic je jakims mlekiem?
A moze zostawic te biedne myszunki na pastwe lasu?
POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!
HELP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Gość
|
Wysłany: Czw 18:06, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Kup pipete i kocie mleko i je karm! Jak najszybciej! Tak przeczytalam na forym Nie wolno reklamowac innych for o gryzoniach napisz tam moze uda im sie Ci pomoc
Ja wiem, ze to forum jest b. dobre, bo sama tam jestem zarejestrowana i w ogole, ale zasada to zasada i nie bede robic wyjatkow nawet dla taaaakiego forum
Rubi |
|
Powrót do góry |
|
|
biżuu* Gość
|
Wysłany: Nie 11:10, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ja bym spytała weterynarza |
|
Powrót do góry |
|
|
Quane White Osesek
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 7:27, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ojoj ja bym chciała żeby moja myńka ( narzie nie wiem jaka płeć ale raczej samica ) miała młode moze zdechnąć ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karola1711 Gość
|
Wysłany: Śro 9:34, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Zalezy czy Twoja myszka jest slina czy nie.. Jesli silna to pewnie przezylaby pierwszy porod ale musialabys pamietac aby podczas ciazy zabrac samca aby nie zaplodnil drugi raz samiczki bo mogla by umrzec :/ |
|
Powrót do góry |
|
|
łatek Węszy
Dołączył: 10 Lis 2006 Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 12:32, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Quane White napisał: | ojoj ja bym chciała żeby moja myńka ( narzie nie wiem jaka płeć ale raczej samica ) miała młode moze zdechnąć ??? |
oczywiście,ale gdy myńa będzie aktywnie i bezpiecznie spędzać czas,będziesz dawała jej kilka kropli cytryny do picia to przeżyje poród.(a,i do ciąży treba samca)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nicola Moderator
Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Zgol
|
Wysłany: Wto 16:49, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Cytrusy?Już lepiej podawać jej vibowit dla niemowląt/dzieci do pidełka z dużą ilością wody.Wzmacnoa kości i uodpornia.Maluszki karm tak,jak napisala Karolina
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
łatek Węszy
Dołączył: 10 Lis 2006 Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 19:09, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tak,ale wibowit ma bardzo durzo chemii
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MYSZKA Junior Admin
Dołączył: 10 Gru 2005 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Wto 21:25, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
Gryzoniom nie wolno podawać cytrusów!
W ich skórce zawarta jest substancja szkodliwa dla zwierzaka, która przedostaje się do owoca.....
Pozdrowienia :*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
łatek Węszy
Dołączył: 10 Lis 2006 Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 18:00, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
cytrus,nie tylko troche soku,ale tylko z naturalnej nie pryskanej hodowli
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MYSZKA Junior Admin
Dołączył: 10 Gru 2005 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Śro 18:13, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
Trujący składnik - nie miałam tu na myśli spalin samochodowych....
Te owoce są trujące same w sobie dla zwierząt - po prostu nie wolno im tego i już....
Odradzałabym nawet trochę.... za każdym razem będzie po trochę.... i w sumie, to już nie będzie trochę.....
Pozdrowienia :*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
łatek Węszy
Dołączył: 10 Lis 2006 Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 18:32, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tak zrobiłem to dwa razy i koniec nawet nie wiedziałem dzięks za info
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|